Każdy właściciel psa czy kota przynajmniej raz doświadczył problemów z czyszczeniem miękkich nawierzchni po swoich pupilach – sierść, plamy, ekskrementy… lista jest długa i niezbyt przyjemna! Sprawdź domowe sposoby na to, jak wyczyścić tapicerkę, w razie zwierzakowi zdarzy się ją pobrudzić.
Sierść, zapachy, plamy – co zostaje po zwierzakach?
Zwierzęta zostawiają przede wszystkim sierść – nie ma z nią innego, lepszego sposobu walki, niż skuteczne odkurzanie z pomocą sprawdzonego sprzętu o dużej mocy. Przykładem może być odkurzacz Hoover czy inny znany ze swojego skutecznego działania i dużej sile ssania – porządne odkurzenie włosia zwierząt z mebli to podstawa sukcesu.
Sierść może być uciążliwa, ale prawdziwy problem powstaje przy innych zabrudzeniach. Tłuste ślady, zaschnięta ślina, ślady po łapach (uprzednio ubłoconych i zakurzonych), a także resztki jedzenia, odchody i nieprzyjemny zapach – z tym najbardziej mierzą się właściciele.
Zwierzęta mają swoje ulubione miejsca w domu i to one wymagają najbardziej skrupulatnego czyszczenia. Nie zawsze są to ich legowiska – wszak mnóstwo pupili lubi wylegiwać się w fotelach czy na kanapach. Co więc zrobić, gdy zwierz zabrudzi tapicerkę?
Domowe sposoby, które naprawdę działają
Po pierwsze – nie panikuj! Wszystko da się ogarnąć, jeżeli podejdzie się do tematu metodycznie. Pierwszym sposobem na usuwanie niemal każdego rodzaju brzydkiego zapachu jest mikstura w postaci wody z octem – sprawdzona na wielu innych frontach, podziała i tutaj.
Delikatnie odkaża, ale potrafi też odbarwić tkaninę, warto więc wypróbować działanie octu i wody w proporcjach 1:1 na niewidocznym kawałku materiału. Kiedy ocet nie wystarcza, można sięgnąć po sodę. Plamę należy zasypać grubą warstwą, zostawić proszek na 30 minut, a później go usunąć. Soda oczyszczona wchłania wilgoć i redukuje nieprzyjemne zapachy.
Ślinę czy ślady po brudnych łapach oraz inne zabrudzenia organiczne dobrze usunie szare mydło albo mydło galasowe dedykowane odplamianiu. Ważne jest, by zaprać materiał szybko – najlepiej tuż po tym, jak plama powstanie.
Jeżeli zwierzaki pozostawiły na czymś uporczywą, tłustą plamę, trzeba posiłkować się alkoholem, który rozkłada cząsteczki tłuszczu. Tutaj jednak bezwzględnie musisz przetestować działanie środka na małym fragmencie, bo alkohol lubi odbarwiać tkaniny.
Dobrą metodą na dezynfekcję i usunięcie zapachu, np. po psiej czy kociej wpadce z załatwieniem się na tapicerkę, jest użycie parownicy albo… myjki parowej do okien. Wystarczy coś, co generuje dużą ilość gorącej pary – dezynfekuje ona powierzchnię i usuwa zarazki.
Przy tapicerce unikaj wybielaczy, które mogą zniszczyć tkaninę i wyciągnąć z niej barwnik, nie sprawdzą się także silne detergenty z chlorem ani duża ilość wody – możesz tym samym przemoczyć gąbkę wewnątrz mebla i doprowadzić do powstania pleśni.
Kiedy domowe metody to za mało i pora na cięższy kaliber?
Nie zawsze domowe sposoby będą skuteczne – jest to fakt, z którym każdy właściciel zwierzaka z pewnością się kiedyś zmierzy. Jeśli zabrudzenia są wyjątkowo uporczywe, możesz stanąć w obliczu użycia odkurzacza piorącego, który z kolei poradzi sobie ze wszystkim.
Wyjątkowo trudne do usunięcia zapachy, jak np. mocz kota, który nie poddał się neutralizacji sodą ani octem, musisz potraktować specjalnym preparatem dedykowanym takim zabrudzeniom. Znajdziesz tego typu środki w sklepach zoologicznych albo w internecie, sprawdź jednak na małym kawałku tapicerki, czy nie uszkodzą materiału.
Na naprawdę skrajne przypadki może być potrzebny ozonator – ozonowanie pomieszczenia czy konkretnego mebla wywabia zapachy w stu procentach, jest to jednak proces, który powinien być poprzedzony rzetelnym researchem albo wykonywany przez specjalistę.
Na koniec mała porada. Właściciele zwierząt mogą rozważyć zakup pokrowców ochronnych na meble, dzięki czemu właściwa kanapa czy fotel nie ulegnie zabrudzeniu – pokrowiec szybko możesz wrzucić do pralki, by pozbyć się plam, sierści czy nieprzyjemnych zapachów!